Przejdź do głównej zawartości

Monday

Przepraszam za długą nieobecność, ale mam problemy z internetem :( W sobotę mój tata miał urodziny, więc zrobiłam dla niego kartkę. Pomysł zaczerpnęłam z internetu, ale trochę go zmieniłam. Ten post jeszcze nie jest o morzu ani o Krakowie, ponieważ dalej czekam na zdjęcia... 
Kartka na początku miała być sercem ze szpilek, ale nie wyglądało to najlepiej...







 Przedwczoraj zrobiłam tiramisu z przepisu fanaforce. Wyszło bardzo dobre, ale biszkopty trochę za mocno nasączyłam kawą. No cóż następnym razem będzie lepiej :) Masa jajeczna, (czy jak to profesjonalnie nazwać?) kogiel mogiel z mascarpone po całej nocy w lodówce był przepyszny :) Z chęcią skorzystam z przepisu jeszcze raz :) 





 Ostatnią rzeczą, którą opiszę będzie mój "przepiśnik". Zeszyt z przepisami, który zakupiłam w biedronce za około 20 złotych jest bardzo przydatny. Lubię go, ponieważ ma takie jakby pogrupowania. Więc łatwo można znaleźć przepis, kiedy szybko go potrzebujemy. Na początku jest też parę przepisów. Chciałam kupić taki babci, ale w biedronce już ich nie było. Ucieszyłam się znajdując go w księgarni, ale mina mi zrzedła po zobaczeniu ceny. Według mnie 40 złotych za taki zeszyt to trochę dużo... Wprawdzie nie mam tam jeszcze dużo przepisów, ale kiedyś go wypełnię :) 









Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)

Komentarze

  1. Bardzo kreatywna karteczka :) Przepiśnik to bardzo fajna sprawa, marzy mi się taki, ale póki co w sferze marzeń pozostaje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo :) a przepiśniki pojawiają się co jakiś czas w biedronce :) pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Kartka wyszła super:) Moja córka coś podobnego zrobiła dla swojego chłopaka tylko że na drewnianej deseczce.Deserek wygląda bardzo apetycznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) u mnie tata odpowiada za wszelkie deseczki, więc musiałam zadowolić się kartką :) pozdrawiam

      Usuń
  3. Superr blog :) bardzo mi sie podoba zapraszam do mnie deserted-diary.blog.pl

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi gościć Cię tutaj :)

Popularne posty z tego bloga

Pomysł na prezent

Cześć, właściwie nie wiem czemu, ale naszło mnie, żeby pokazać wam pomysły z internetu na prezent dla bliskich.  Niedługo moja koleżanka ma urodziny i nie wiedziałam co kupić czy zrobić, więc zaczęłam szukać. Nie przedłużając pokażę wam te super pomysły. Kiedy wykonam prezent dla koleżanki pokażę jak wyszło :) z tego pomysłu skorzystałam dwa lata temu, ale nie wiem czy mam zdjęcia... Oczywiście nie pisałam" 52 powodów dla których cię kocham" tylko "porady życiowe" dla koleżanek :) Inspiracje- stylowi.pl A wy macie jakieś pomysły na prezenty? Miłego tygodnia :)

Cześć wszystkim

Witam wszystkich odwiedzających mojego bloga. Nie dawno zaczęłam szyć... Moim ulubionym stylem szycia jest... tilda . Jest to styl, który jest bardzo wciągający. Jeśli zaczniesz szyć lalki, króliczki i wszystko w tym stylu nie będziesz móc powstrzymać się od robienia następnych. Na tym blogu chciałabym pokazywać moje wytwory i różne szablony. Bardzo cieszę się, że będę mogła pochwalić się tym co robię.  Na początku chciałabym pokazać szablon na lalkę tildę, którą uszyłam jako pierwszą... Powiem wam jak zrobić lalkę tildę: 1. Trzeba wydrukować szablon 3 razy (lub mniej). 2. Przerysowujemy części ciałka na tkaninę i wycinamy. 3. Zszywamy kawałki i wypychamy. 4. Szyjemy ubranko i ubieramy lalkę. 5. Robimy włosy z włóczki i przyszywamy do główki. 6. Wyszywamy lub malujemy oczy. 7. I gotowe! Laleczka tilda będzie wyglądać mniej więcej tak. (Źródło: https://picasaweb.google.com/lh/view?q=tilda&uname=110144120998985872027&psc=G&filter=1#5306394482670042130 ) 

Jelly Bean

Aloha! Piątek! Weekend się zaczyna :) Dzisiaj chyba pierwszy na moim blogu post o jakimś produkcie... Fasolki Jelly Bean to jedne z moich ulubionych żelek. Smaków jest dużo, więc można wybierać spokojnie. Ja lubię wszystkie, które jadłam do tej pory. Co powiecie na parę faktów o tych pysznych cukierkach? Zasypię was ciekawostkami, historią i zdjęciami fasolek popularnej na całym świecie firmie "Jelly Bean".  ♥ 1869 rok- Gustaw Goelitz w wieku 24 lat uruchamia rodzinną firmę pod swoim nazwiskiem w miejscowości Belleville, w stanie Illinois. Firma rozpoczyna produkcję cukierków, z którą rodzina wiąże przyszłość na długie lata. Założyciel firmy ukazany jest na zdjęciu, na pierwszym planie, z nogą na beczce.  ♥   W początkowych latach 20. XX wieku słowa "Jellybean" lub "Jelly-Bean" oznaczały młodego mężczyznę ubranego elegancko w celu przyciągnięcia kobiet, ale miał niewiele więcej do polecania.  ♥ W przemyśle półprzewodników "jelly be