Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2014

Christmas time!

Cześć :) Mam nadzieję, że wy odczuwacie świąteczną atmosferę bardziej niż ja... Myślę, że mój brak chęci do tegorocznych świąt jest spowodowany głównie "wspaniałą zimową" pogodą :( Posta miałam napisać przedwczoraj, ale byłam u przyjaciółki do wieczora :) Wczoraj zabrałam się za pisanie. Byłam w połowie i... BUM! Internet przestał działać... Mam szczęście, że się zapisało... Ach, święta, święta, święta... Nie wiem jak wy, ale ja nie mogę uwierzyć, że Wigilia jest już w środę. U nas choinka już ubrana, dom ozdobiony,a ja... nie czuję świąt. Nie miałam ochoty pomagać w przygotowaniach i zamiast tego czytałam książkę... Pierniczki upiekłyśmy nie dawno :) Jak zawsze wyszły pyszne :D Ach ten podziw dla nieznanego stwórcy mojego ulubionego przepisu na pierniczki... A jak wasze przygotowania? Choinka gotowa? W domu posprzątane?  a to ciasteczka ryżowe, które robiłam z moimi kochanymi Kacperkiem i Blanusią (kuzyn i kuzynka) W tym roku mama wymyśliła,

Christmas is coming

Hej kochani. Dzisiejszy post będzie poświęcony przygotowaniom do świąt. 24 grudnia pojawi się w kalendarzu zanim zdążymy zauważyć. Powoli zaczynam odczuwać tą atmosferę. Niestety brakuje mi śniegu. W tym roku mieliśmy nie robić kalendarza adwentowego, ale w ostatniej chwili mama wpadła na świetny pomysł. Kupiła w Ikei ładny zestaw papierowych torebek. Zawiesiliśmy je na gałęzi, a potem znalazły się na ścianie :)  Teraz zepsuję trochę świąteczną tematykę posta i powiem wam, że pisałam egzaminy gimnazjalne  próbne . We wtorek pisaliśmy historię, wos i polski. Jedynie polski był w miarę łatwy. Dzisiaj... Szkoda słów. Matematyka! Moja słaba strona. Poszło mi beznadziejnie... Przedmioty przyrodnicze też. Jutro czeka mnie angielski... Niestety muszę też pisać rozszerzony... Trzymajcie za mnie kciuki... Obrazek na pocieszenie humoru :) Za robienie pierniczków biorę się chyba jutro, albo w weekend. Dodam wtedy kilka zdjęć :) Może też przepis. Uwielbiam ten, z którego robimy je co roku

Tag jedno słowo

Hej kochani :) Udało mi się znaleźć chwilę czasu na posta. Dzisiaj tag jak w tytule... Co tu dużo mówić? Nie mogę się doczekać świąt... Albo chociaż chcę wreszcie poczuć tą atmosferę...  TAG JEDNO SŁOWO 1. Gdzie jest twój telefon? kieszeń 2. Twój partner? brak 3.Twoje włos? beznadziejne 4. Twoja mama? kochana 5. Twój tata? też 6. Twój ulubiony przedmiot materialny? łóżko/telefon 7. Twój sen z zeszłej nocy? brak(?) 8. Twój ulubiony napój? cola 9. Twój wymarzony samochód?  Lamborghini 10. Pokój w którym teraz jesteś? salon 11. Twój strach? węże... 12. Kim chciałabyś być za 10 lat? projektantka 13. Z kim spędziłaś ostatnią noc? yy... łóżko? 14. Jaka nie jesteś? odważna 15. Jaka jest ostatnia rzecz, którą robiłaś przed tą, którą robisz teraz? jedzenie 16. Co masz na sobie? ubranie 17. Ulubiona książka? "Harry Potter" 18. Ostatnia rzecz jaką jadłaś? jabłko 19. Twoje życie? nudne 20. Twój nastrój? zły 21. Twój przyjaciel? kocham... 22. O

Tomorrow is 1st December!

Hej. W dzisiejszym poście pokażę wam różne propozycje modowe, które mi się podobają :) Niestety jutro poniedziałek, więc trzeba iść do szkoły... W czwartek byłam z przyjaciółką w Częstochowie na koncercie Happysad. Było fajnie :) No może nie licząc tego, że jestem sztywniakiem i nie wiedziałam jak się zachować...  Jutro zaczyna się Grudzień  :D (gdybyście nie wiedzieli...)  Nie mogę się doczekać mikołaja. Głównie dlatego, że to weekend. Piszcie co myślicie o moich propozycjach na fajne stylizacje :)  Nie podpisane obrazki pochodzą z weheartit.com Jak minął wam weekend? Mi szybko :D Sweterek z Tally Weijl okazał się jakiś wadliwy, czy coś... Zrobiły się na nim kulki po jednym ubraniu... Wczoraj została rozpatrzona reklamacja i kupiłam za tą cenę tiulową, różową spódniczkę :) I dokupiłam gorset (?) Razem wygląda to rewelacyjnie :) Jak dobrze, że manekin w sklepie miał taki ładny zestawik :D Zdjęcie gorsetu(?) z Instagramu Tally We

Bye weekend

Hej :) Wreszcie się pojawiłam... Jak minął wam weekend? Ja przez ten miesiąc jestem wykończona pogodą za oknem i tym, że robi się ciemno tak wcześnie... Na początek obiecane zdjęcia tildy :) Piszcie co myślicie o Marylce :D   W weekend oprócz picia litrów herbaty i kakaa jedliśmy też świąteczną czekoladę :) Poniżej wstawiam zdjęcie smakołyka i kociaka na poprawienie humoru, bo w końcu jutro poniedziałek... Z nudów nauczyłam się też rysować choinkę hihi. Światło trochę kijowe, bo robione wieczorem... Na koniec tego krótkiego posta pochwalę się wam, że dzisiaj kupiłam zestaw do fondue czekoladowego :) Według mnie jest słodki i uważam, że było warto zapłacić 55 złotych. Na taki zestawik poluję od roku i wreszcie jest! Niech będą dzięki Tk Maxx'owi :D Opakowanie zawiera:  - czekoladę do roztopienia - pianki - miseczka i podgrzewacz.  Na dzisiaj tyle. Mam nadzieję, że tydzień minie wam dobrze :) Buziaki :*  P.S Na filmie pt. "Dzień dobry, kocha