Przejdź do głównej zawartości

Więzień labiryntu

Cześć :) Dzisiaj recenzja, bo dawno nie było. Myślę, że moja koleżanka stała się nową biblioteką hihi... Znowu pożyczyłam książkę od Patrycji :)
"Więzień Labiryntu" to pierwsza część trylogii Jemesa Dashnera. Wydawnictwo- Papierowy księżyc.
 Nastoletni Thomas budzi się  metalowej windzie. Kim jest? Skąd jest? Gdzie jest? Nie wie tego on, ani Ty. Nagle drzwi się otwierają i około 50 chłopców wciąga go do góry. Jak się dowiaduje znajduje się w Strefie. Czym ona właściwie jest? Nikt nie wie... W nocy Zwiadowcy wychodzą na poszukiwanie, czego? Kolejne pytanie bez odpowiedzi. Co oznacza  Labirynt? Czym są Bólożercy? Kim są Stwórcy? Dlaczego Zaraz po Thomasie pojawia się tajemnicza dziewczyna w śpiączce? Czy uda im się znaleźć wyjście? Tak wiele pytań łomocze się w głowie twojej jak i bohatera. Chcesz znaleźć odpowiedzi? Przeczytaj! Jest to bestsellerowa książka, która podbiła serca wielu czytelników, w tym moje. Pełna napięcia akcja, fabuła wciąga jak wir. Cieszę się, że teraz mogę oznaczyć ją etykietką "przeczytane". Jest warta polecenia :) Z mojego zamieszanego opisu nic nie zrozumieliście? Chodzi o to, że wszystko jest trudne bez odpowiedzi. Teresa, Chuck, Minho, Newt i wielu innych musi poradzić sobie z zagadką jaką jest miejsce, w którym się znaleźli pamiętając tylko swoje imiona. Umierają, zostało mało czasu. Czy uda im się odnaleźć wyjście z Labiryntu i wrócić do rzeczywistości? Czym jest ta rzeczywistość? Przez dwa lata zbudowali swoje "miasteczko", ale wszystko ulegnie zmianie wraz z przybyciem Toma i Teresy. Dowiedz się więcej i odkryj tajemnice czytając "Więźnia Labiryntu". Gorąco polecam i zachęcam do czytania.

"Szansa jest tylko jedna:
Znajdź wyjście albo giń."







Oczywiście możecie też obejrzeć film, który właśnie pojawił się w kinach. Sama myślę nad pojechaniem na niego :) Dawno nie pisałam recenzji książek :D  Co myślicie? Może już oglądaliście? Jak wrażenia?
Buziaki ♥♥♥
P.S
Co myślicie o napisaniu krótkiego opowiadania i wstawieniu go na bloga??



weheartit.com

Komentarze

  1. Historia raczej nie dla mnie.
    A co do opowiadania - chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takie książki trzeba lubić :) cieszę się ♥ pozdrawiam

      Usuń
  2. Those candy looks great and cute!

    WWW.PUTRIVALENTINALIM.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lubie takich ksiazek, gustuje w innej tematyce:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten gatunek akurat trzeba lubić, bo inaczej lepiej nie czytać... pozdrawiam

      Usuń
  4. Książka raczej nie w moim typie, ale spodobała by się zapewne jednej z moich znajomych ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam choć lubię czytać to po twojej recenzji mam nadzieje ze zakupie :) choć jak na razie muszę czytać Balladyne :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że ci się podoba :) uu ja muszę czytać Kamienie na szaniec...

      Usuń
  6. Świetna recenzja! Dziękujemy za komentarz na naszym blogu i zapraszamy ponownie. :)
    http://fashionwithuss.blogspot.com ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) chętnie jeszcze zajrzę znowu ♥

      Usuń
  7. Nie czytałam ani nie oglądałam, ale kto wiem, może trafi w moje ręce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli lubisz takie książki to zachęcam do czytania :)

      Usuń
  8. Wydaje się ciekawa, chociaż zazwyczaj nie czytam takich książek. Chętnie poczytam w wolnej chwili. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wow,really love your post
    thank u for sharing

    http://me-poppy.blogspot.com/
    http://2014wholesale7.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaciekawiłaś mnie tą książką :) Chętnie przeczytam :) A recenzja bardzo fajnie Ci wyszła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapowiada się bardzo ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie czytalam nigdy tego ale napisalas swietna recenzje. Pisz dalej + masz talent
    xx

    ladyfashworld.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi gościć Cię tutaj :)

Popularne posty z tego bloga

Pomysł na prezent

Cześć, właściwie nie wiem czemu, ale naszło mnie, żeby pokazać wam pomysły z internetu na prezent dla bliskich.  Niedługo moja koleżanka ma urodziny i nie wiedziałam co kupić czy zrobić, więc zaczęłam szukać. Nie przedłużając pokażę wam te super pomysły. Kiedy wykonam prezent dla koleżanki pokażę jak wyszło :) z tego pomysłu skorzystałam dwa lata temu, ale nie wiem czy mam zdjęcia... Oczywiście nie pisałam" 52 powodów dla których cię kocham" tylko "porady życiowe" dla koleżanek :) Inspiracje- stylowi.pl A wy macie jakieś pomysły na prezenty? Miłego tygodnia :)

Cześć wszystkim

Witam wszystkich odwiedzających mojego bloga. Nie dawno zaczęłam szyć... Moim ulubionym stylem szycia jest... tilda . Jest to styl, który jest bardzo wciągający. Jeśli zaczniesz szyć lalki, króliczki i wszystko w tym stylu nie będziesz móc powstrzymać się od robienia następnych. Na tym blogu chciałabym pokazywać moje wytwory i różne szablony. Bardzo cieszę się, że będę mogła pochwalić się tym co robię.  Na początku chciałabym pokazać szablon na lalkę tildę, którą uszyłam jako pierwszą... Powiem wam jak zrobić lalkę tildę: 1. Trzeba wydrukować szablon 3 razy (lub mniej). 2. Przerysowujemy części ciałka na tkaninę i wycinamy. 3. Zszywamy kawałki i wypychamy. 4. Szyjemy ubranko i ubieramy lalkę. 5. Robimy włosy z włóczki i przyszywamy do główki. 6. Wyszywamy lub malujemy oczy. 7. I gotowe! Laleczka tilda będzie wyglądać mniej więcej tak. (Źródło: https://picasaweb.google.com/lh/view?q=tilda&uname=110144120998985872027&psc=G&filter=1#5306394482670042130 ) 

Jelly Bean

Aloha! Piątek! Weekend się zaczyna :) Dzisiaj chyba pierwszy na moim blogu post o jakimś produkcie... Fasolki Jelly Bean to jedne z moich ulubionych żelek. Smaków jest dużo, więc można wybierać spokojnie. Ja lubię wszystkie, które jadłam do tej pory. Co powiecie na parę faktów o tych pysznych cukierkach? Zasypię was ciekawostkami, historią i zdjęciami fasolek popularnej na całym świecie firmie "Jelly Bean".  ♥ 1869 rok- Gustaw Goelitz w wieku 24 lat uruchamia rodzinną firmę pod swoim nazwiskiem w miejscowości Belleville, w stanie Illinois. Firma rozpoczyna produkcję cukierków, z którą rodzina wiąże przyszłość na długie lata. Założyciel firmy ukazany jest na zdjęciu, na pierwszym planie, z nogą na beczce.  ♥   W początkowych latach 20. XX wieku słowa "Jellybean" lub "Jelly-Bean" oznaczały młodego mężczyznę ubranego elegancko w celu przyciągnięcia kobiet, ale miał niewiele więcej do polecania.  ♥ W przemyśle półprzewodników "jelly be