Hej :) Jak mijają wam wakacje? Ja przedwczoraj wróciłam z Tarnowa :) Razem z moją przyjaciółką Nataszą byłyśmy u jej babci. Spędziłyśmy tam pięć dni i świetnie się bawiłyśmy. W sierpniu raczej nigdzie nie pojadę.
Jeśli was ciekawi, to dostałam się do wymarzonej szkoły :) Już we wrześniu pójdę do technikum projektowania odzieży :D Mam nadzieję, że dam sobie radę i wszystkiego się nauczę...
Nie przedłużając... dzisiejszy post chcę poświęcić książce autorstwa Jennifer Echols "Miłość, flirt i inne zdarzenia losowe", którą kupiłam w Tarnowie. Mam listę książek, które zamierzam kiedyś kupić.Tej oczywiście na niej nie było. Nie mogłam się zdecydować, w którą z wybranych chcę zainwestować, więc co zrobiłam? Wzięłam taką, jakiej nie planowałam brać :D Znacie to?
Pierwszy raz spotkałam się z twórczością tej pani. Jennifer Echols jak się dowiedziałam jest jedną z najpopularniejszych amerykańskich autorek powieści obyczajowych dla młodzieży.
Komedia romantyczna, której szczęśliwą posiadaczką się stałam zawładnęła moim sercem. Opowiada o nastoletniej Lori, która przyjaźni się z chłopcami z sąsiedztwa. Całe życie jest zakochana w Seanie, więc obmyśla plan, dzięki któremu może go zdobyć. Jej najlepszy przyjaciel Adam (brat Seana i Camerona) pomaga jej wcielić go w życie. Wszyscy trzej traktują ją jak chłopaka, więc w te wakacje dziewczyna zamierza wziąć sprawy w swoje ręce. Lori postanowiła, że Adam będzie udawał jej chłopaka, żeby wzbudzić zazdrość Seana. Cała historia jest pełna intryg i w pewnym momencie bohaterka gubi się już w tym, czy tak właściwie jest jej twórcą, czy też pionkiem.
W trakcie akcji dzieje się duuużo niespodziewanych rzeczy. W pewnym momencie byłam bardzo zła na główną bohaterkę, która swoimi planami wszystko pogarsza. Uważam, że książka jest cudowna,fantastyczna i gorąco polecam ją wszystkim czytelnikom pragnącym przeczytać romantyczną i przezabawną powieść :)
Więc nic tylko biec do księgarni :D A tak na serio, to naprawdę jest świetna i spodobała mi się bardziej, niż się spodziewałam.
Jutro premiera filmu "Papierowe miasta" wybiera się ktoś z was?
To tyle na dzisiaj. Miłego dnia :*
P.S
Zapomniałam się pochwalić. Przebiłam pępek :D
Jeśli was ciekawi, to dostałam się do wymarzonej szkoły :) Już we wrześniu pójdę do technikum projektowania odzieży :D Mam nadzieję, że dam sobie radę i wszystkiego się nauczę...
Nie przedłużając... dzisiejszy post chcę poświęcić książce autorstwa Jennifer Echols "Miłość, flirt i inne zdarzenia losowe", którą kupiłam w Tarnowie. Mam listę książek, które zamierzam kiedyś kupić.Tej oczywiście na niej nie było. Nie mogłam się zdecydować, w którą z wybranych chcę zainwestować, więc co zrobiłam? Wzięłam taką, jakiej nie planowałam brać :D Znacie to?
![]() |
Jennifer Echols |
Pierwszy raz spotkałam się z twórczością tej pani. Jennifer Echols jak się dowiedziałam jest jedną z najpopularniejszych amerykańskich autorek powieści obyczajowych dla młodzieży.
Komedia romantyczna, której szczęśliwą posiadaczką się stałam zawładnęła moim sercem. Opowiada o nastoletniej Lori, która przyjaźni się z chłopcami z sąsiedztwa. Całe życie jest zakochana w Seanie, więc obmyśla plan, dzięki któremu może go zdobyć. Jej najlepszy przyjaciel Adam (brat Seana i Camerona) pomaga jej wcielić go w życie. Wszyscy trzej traktują ją jak chłopaka, więc w te wakacje dziewczyna zamierza wziąć sprawy w swoje ręce. Lori postanowiła, że Adam będzie udawał jej chłopaka, żeby wzbudzić zazdrość Seana. Cała historia jest pełna intryg i w pewnym momencie bohaterka gubi się już w tym, czy tak właściwie jest jej twórcą, czy też pionkiem.
W trakcie akcji dzieje się duuużo niespodziewanych rzeczy. W pewnym momencie byłam bardzo zła na główną bohaterkę, która swoimi planami wszystko pogarsza. Uważam, że książka jest cudowna,fantastyczna i gorąco polecam ją wszystkim czytelnikom pragnącym przeczytać romantyczną i przezabawną powieść :)
Więc nic tylko biec do księgarni :D A tak na serio, to naprawdę jest świetna i spodobała mi się bardziej, niż się spodziewałam.
Jutro premiera filmu "Papierowe miasta" wybiera się ktoś z was?
To tyle na dzisiaj. Miłego dnia :*
P.S
Zapomniałam się pochwalić. Przebiłam pępek :D
uwielbiam takie powieści :)
OdpowiedzUsuńJa się wybieram! Co prawda nie na premiere, bo chłopak wraca dzień później z wakacji! :/
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
www.malinowe-ciasto.blogspot.com
brrr, boję się percingu, haha :) A Chłopaków z sąsiedztwa polecam :)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnęłabym po nią w te wakacyjne dni :)
OdpowiedzUsuńI am Journalist
O może będzie w bibliotece mojej miejskiej :)
OdpowiedzUsuńPoszukam tej książki w bibliotece a jeśli będzie to z chęcią przeczytam :D
OdpowiedzUsuńhttp://loveecosmetics.blogspot.com/
Może będzie u mnie i chętnie wypożyczę :)
OdpowiedzUsuńMój blog, jak ci się podoba ZAOBSERWUJ! To dla mnie dużo znaczy :)
Będę musiałam zobaczyć tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy tygodnik
Stylizacje, moda, uroda
Film oglądałam, był spoko :) Te piosenki też lubię. A serial również kiedyś zawzięcie męczylam, ale były tylko 2 sezony.
OdpowiedzUsuńpaniolimpu.blogspot.com