Ostatnio rzadko tu zaglądam, bo cieplutko i słonecznie na dworze. Piszę szybko przed wyjazdem, właściwie za chwilkę już wychodzę. Dzisiaj jadę do Czorsztyna na zieloną szkołę.Mam nadzieję, że będzie ładna pogoda i wyjazd będzie udany. Ostatnie dni były bardzo ciepłe, każdą wolną chwilę spędzałam jeżdżąc na rowerze albo spacerując z koleżankami. Dopiero wiosna niedawno przyszła, a mlecze zaczynają już zamieniać się w dmuchawce. Moja Katia spędza całe dnie wygrzewając się na parapecie :).
Często jeździmy na naszą działkę i obserwujemy jak domek pnie się do góry. Bardzo nam smakuje kompot albo woda z bańki i małych garnuszków :)
Wybraliśmy już kafelki do kuchni. Najładniejsze są dekory, które wyglądają jak prawdziwe koronki. Już nie możemy się doczekać, aż kafelki znajdą się w naszej nowej kuchni.
Muszę już iść, więc pozdrawiam i życzę miłego tygodnia:)
udanego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, był udany :)
UsuńTo miłego pobytu na zielonej szkole. Fajnie przerobiłaś jeansy.
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam
UsuńWspaniałego odpoczynku. Dobrej zabawy i uśmiechu od rana do nocy :))))
OdpowiedzUsuńUściski!!
Wyjazd był udany, fajne są takie kilkudniowe wyjazdy i odpoczynek od codziennych obowiązków i szkoły... Pozdrawiam
Usuńudanego wypoczynku Żywia.... czekam na relację po....
OdpowiedzUsuńDziękuję, oczywiście relacja zamieszczona:)
UsuńSpodenki z wywninęciem przeurocze - uwielbiam takie przeróbki :) udanego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, jakoś tak mało w nich chodzę,wydają mi się krzywo podwinięte i raczej w domu w nich chodzę... Może na wakacje je wezmę, w moje ulubione miejsce, gdzie jeździmy co roku i do sklepu jest 3 km czyli prawie jak w książce "Dzieci Z Bullerbyn" :)
Usuń