szycie i życie

Na początek chciałam wszystkim czytelnikom bloga złożyć najserdeczniejsze świąteczne życzenia. Zdrowia, szczęścia i przede wszystkim wiosny! U mnie w domu  świąteczne przygotowania w ruchu. Ozdóbki są gotowe od pewnego czasu. Na przykład kupiłam styropianowe jajeczka i ozdobiłam je materiałem. Wyszły  nawet ładnie... Uszyłam wiosennego ślimaczka z nowo kupionych materiałów i kupiłam z mamą wiosenne narcyzy.  Dla mojego małego  kuzynka Kacperka i kuzyneczki Blanusi na zajączka uszyłam małe kotki (robiłam je pierwszy raz więc bałam się, że mogą nie wyjść). Musiały to być kotki, ponieważ  oni uwielbiają wszystkie kotki :) .  Dzisiaj z mamą robiłam świąteczne małe mazurki w kształcie jajek świątecznych.  jajeczka styropianowe ślimaczek Mazurki kotki kotka kotek Hiacynt Narcyz Wszystkim życzę Wesołych Świąt Wielkanocnych!

Witam wszystkich, za oknem czuć wiosnę, świeci słońce. Mam nadzieję, że  niedługo będzie ciepło. Dzięki ładnej pogodzie mam ochotę tworzyć :). Dzisiaj robiłam z mamą pyszne ciasteczka. Z chęcią dodam przepis, który znalazłam w czasopiśmie "Weranda country" Ciasteczka maślane są bardzo smaczne. Oto przepis: Maślane ciasteczka Składniki: 3 szklanki mąki krupczatki (lub tortowej) pół szklanki  cukru pudru kostka masła 2 żółtka 2 tore bki cukru waniliowego 2 łyżki śmietany 12% (kwaśne j )   łyżeczkę sody oczyszczonej  Przygotowanie: Mąkę przesi ej przez sit o , połącz z cukrem pudrem , cukrem waniliowym, sodą- dokładnie wymiesza j. Kost kę masła posiekaj ciasteczka drobno nożem z sypkimi składnikami . Teraz dodaj żółtka oraz śmietanę. Szybko zagnieć ciasto, zawiń je w folię spożywczą i włóż do lodówki na półtorej godziny. Schłodzone i mocno zbite rozwałkuj, wytnij foremką serduszka. Blachę w yłóż pergaminem . Połóż na nim ciasteczka. Piekarnik rozgrzej do 200

Witam wszystkich :) Czekam na wiosnę od dłuższego czasu i nie mogę się doczekać, więc zaczęłam tworzyć wiosenne dekoracje. Zaczęłam od ptaszków wiosennych do powieszenia na oknie lub jakiejś szafce. W piątek byłam z rodzicami w księgarni edukacyjnej w Zawierciu  na spotkaniu z Panią Agnieszką Tyszką. Nie czytałam żadnej jej książki, ale z chęcią kiedyś jakąś przeczytam. Pani Tyszka opowiadała o sobie, swoich książkach i nawet przeczytała fragment opowiadania pt. "Kapciuszek". W księgarni moją uwagę przyciągnęła za to książka Pani Joanny Jagiełło "Kawa z kardamonem". Książka ta jest bardzo ciekawa, opowiada o piętnastoletniej dziewczynie o imieniu Halina. Dziewczynka odkrywa stare tajemnicze zdjęcie rodzinne. Rodzina ukrywa przed nią tajemnicę. Linka (bo tak na nią mówiono) odkrywa, że ma siostrę. Książka jest bardzo, bardzo ciekawa (przeczytałam ją w nie cały dzień, więc miło spędziłam sobotę) polecam szczerze przeczytać. Jest bardzo wciągająca :) Zam